Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:35, 06 Sty 2008 Temat postu: Jarosław Kaczyński rozmawiał w parku, bo bał się podsłuchów |
|
|
.
Jarosław Kaczyński rozmawiał w parku,
bo bał się podsłuchów
man 2008-01-06, ostatnia aktualizacja 2008-01-06 18:37:25.0
- Walka z przestępczością była dla nas priorytetem. Odbywaliśmy wiele rozmów na ten temat. W różnym gronie i w różnym miejscu. Czasami nawet w parku - takie zaskakujące wyznanie składa w rozmowie z "Wprost" Jarosław Kaczyński.
Dlaczego były premier wraz ze swoimi ministrami musiał kryć się w parku? - A dlaczego Adam Michnik, rozmawiając w swojej redakcji z Rywinem, wychodził z nim na taras? W Polsce wszyscy się boją podsłuchów, więc ja także musiałem uważać. Moje obawy nie wynikały jedynie z domniemań. Trzeba pamiętać, że podsłuchiwanie jest dziś technicznie dosyć łatwe, a wielka część sfer życia, która powinna być zarezerwowana dla państwa, została u nas sprywatyzowana - mówi były szef rządu w rozmowie z tygodnikiem.
Jarosław Kaczyński podkreśla również, że nie obawia się prac komisji śledczej ds. okoliczności śmierci Barbary Blidy. Jeszcze raz potwierdza, że przed akcją w domu byłej posłanki SLD odbyła się narada, na której była mowa o zatrzymaniu Blidy. Podkreśla jednak, że wbrew sugestiom prasy, jego relacja nie jest sprzeczna z wersją Zbigniewa Ziobry, który w dniu samobójstwa posłanki zapewniał, że nic nie wiedział o planowanej akcji ABW. - Wydaje mi się, że Ziobro uczestniczył w rozmowie, bo zwykle bywał na tego typu spotkaniach. Ale dziś głowy za to nie dam. Poza tym spotkanie, o którym mówiłem, miało miejsce grubo przed tragedią i było poświecone wielu sprawom związanym z przestępczością. Przez chwilę była mowa o mafii węglowej i w tym kontekście padło nazwisko pani Blidy - dodaje były szef rządu.
Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego i Doroty Kani z Jarosławem Kaczyńskim w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 7 stycznia.
man
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
<><><><><><><><>
Jarosław Kaczyński:
Nie jestem obsesjonatem
man, PAP, IAR 2008-01-07, ostatnia aktualizacja 2008-01-07 17:03:00.0
- Chcecie ze mnie zrobić obsesjonata
- tak Jarosław Kaczyński odniósł się do komentarzy,
jakie pojawiły się po wywiadzie, jakiego udzielił "Wprost".
Prezes PiS przyznał w nim, że jako szef rządu
rozmawiał ze swoimi współpracownikami w parku
z obawy przed podsłuchami.
- Państwo ma wiele pomieszczeń chroniących przed podsłuchami.
Nie wynika to z obsesji, lecz z oceny sytuacji w Polsce
i na świecie - zaznaczył były premier na konferencji prasowej
we Wrocławiu.
( ... )
Pod koniec ubiegłego roku PiS opuściło w sumie czterech polityków, którzy wcześniej zasiadali w Komitecie Politycznym: Kazimierz M. Ujazdowski, Paweł Zalewski, Jerzy Polaczek i Piotr Krzywicki. W Komitecie nie ma też zawieszonego Dorna.Gronkiewicz-Waltz się zabawia Prezes PiS uważa, że doniesienia do prokuratury, jakie składa obecna prezydent Warszawy na poprzednie władze stolicy - na czele z Lechem Kaczyńskim są "zabawianiem się".- Jest to ośmieszające, ale nie Lecha Kaczyńskiego, nie prezydenta państwa, tylko panią Hannę Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy zabawia się - zamiast pracować w mieście, składa kolejne zawiadomienie - oświadczył.
Jak tłumaczył wcześniej tego samego dnia
zastępca dyrektora gabinetu prezydenta stolicy Jarosław Jóźwiak,
w wyniku przeprowadzonej w Ratuszu kontroli
wykryto nieprawidłowości dotyczące wydawania funduszy
reprezentacyjnych przez urzędników miejskich
na ponad 1 mln 900 tys. zł.
Chodzi o uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa
m.in. przez ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego
oraz Andrzeja Urbańskiego.
man, PAP, IAR
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł dnia Pon 18:13, 07 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|