Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:10, 03 Paź 2007 Temat postu: Pełzająca wojenka o szkolne mundurki |
|
|
.
Pełzająca wojenka o szkolne mundurki
Katarzyna Michalak
2007-10-02, ostatnia aktualizacja 2007-10-03 09:42:38.0
Zapomniałeś o mundurku?
W dyrektorskim gabinecie czeka na ciebie
specjalna odblaskowa kamizelka
- to pomysł jednej z poznańskich szkół.
Ale uczniowie też toczą cichą wojnę przeciw mundurkom.
Po miesiącu od rozpoczęcia roku szkolnego
w ok. 45 proc. szkół podstawowych
i 60 proc. gimnazjów w Wielkopolsce
uczniowie nie mają jeszcze mundurków.
Tak wynika z danych Kuratorium Oświaty.
Główny powód: zakłady krawieckie nie zdążyły jeszcze dostarczyć do szkół wszystkich zamówionych rozmiarów. - W co dziesiątej szkole opóźnienie wynika z problemów finansowych części rodziców, nie wszyscy bowiem mogli liczyć na dofinansowanie z budżetu państwa - mówi Barbara Zatorska, dyrektor Wydziału Strategii Nadzoru Pedagogicznego w kuratorium. - W ok. trzech procentach szkół dyrektorzy spotykają się z niechęcią do jednolitych strojów ze strony rodziców bądź samych uczniów - przyznaje.Kamizelka czeka Choć mundurki są obowiązkowe od ledwie miesiąca, po Poznaniu już krążą legendy o tym, co można zrobić, by ten strój do siebie dopasować. Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5 na piątkowskim os. Władysława Łokietka wspominają m.in. chłopaka, który do kamizelki doszył zamek, a plecy ozdobił naszywką. Dyrektor szkoły Jolanta Zielińska-Wachowiak słyszała z kolei o uczennicy, która rozcięła mundurek, żeby powiększyć dekolt. Zapowiada wprost: - Uczniowie, którzy zniszczą swoje mundurki, będą zobowiązani do kupienia nowych.Skoro mundurka nie można w żaden sposób oswoić, może wystarczy go po prostu zapomnieć? - Jeśli uczeń nie ma na sobie mundurka, dostaje zastępczy: odblaskową kamizelkę - dyrektor Zielińska-Wachowiak rozwiewa wątpliwości. Podkreśla jednak, że dotychczas nikt jeszcze nie musiał zakładać odblaskowej wersji mundurka.Niektórzy próbują ukryć mundurkową kamizelkę pod kurtką lub bluzą. - Nie lubię jej, dlatego cały czas chodzę w bluzie, którą zakładam na mundurek, nawet gdy jest ciepło. Jak nauczyciele zwracają mi uwagę, mówię, że po prostu mi zimno - mówi Mateusz z liceum (bo w ZSO nr 5 na jednolity szkolny strój załapali się też licealiści). - Nie lubię naszych kamizelek, bo są podszyte nylonem. Wszyscy się strasznie pocą, a w mundurkach trzeba chodzić bez względu na pogodę - żali się Emilia, też z liceum.Koniec rewii mody? Zespół Szkół Łączności przy ul. Przełajowej. Uczniowie chodzą w granatowych koszulkach polo. Kiedy jest zimno, zakładają polary. - Mundurkowa rewolucja przebiega u nas w miarę spokojnie - mówi wicedyrektor szkoły Maria Rybicka. Ale sama obserwuje, że uczniowie starają się na co dzień wyróżniać strojem. - Noszą korale, ozdoby, chusty, kolorowe sznurowadła do "glanów". Zdarza się, że farbują włosy - wylicza Rybicka.Uczniowie Gimnazjum Dwujęzycznego im. Karola Marcinkowskiego mają do wyboru granatowe i błękitne swetry, koszulki polo i kamizelki z polaru. Wszystko z logo szkoły. - Na razie żadnych sankcji za brak mundurka nie przewidujemy. Tym bardziej że staraliśmy się wybierać stroje wygodne i ładne, podobne do tych, jakie nasi uczniowie już nosili - mówi dyr. szkoły Alina Chojnacka. Co na to sami uczniowie? - Mundurki są faktycznie ładne, dobrze wykonane, wygodne, a wśród gimnazjalistów nie ma pokazów mody, co innego u licealistów - wylicza zalety jednolitych strojów Natalia z I klasy gimnazjum. Innego zdania jest Mateusz z II klasy: - Mundurki są drogie i nic nie dały, bo nie są kompletne. Po uczniach i tak widać, że jednych stać na lepsze, innych na gorsze ubrania. Jeśli już - to stroje powinny być ze spodniami.A media nie wspierają... Czy dyrektorom szkół, gdzie nie zostały jeszcze wprowadzone mundurki, grożą jakieś sankcje? - Nie. W sytuacjach trudnych będziemy ich wspierać. Tam, gdzie rodzice czy uczniowie są przeciwni jednolitym strojom, zamierzamy organizować w szkołach spotkania z nimi, ukazując pozytywny aspekt wychowawczy tej idei - mówi Barbara Zatorska z kuratorium i dodaje, że dyrektorom życie utrudnia brak wsparcia mediów: - Ciągłe pokazywanie narzekających na stroje uczniów nie pomaga w pracy wychowawczej - tłumaczy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Współpraca: Martyna Zastrożna Katarzyna Michalak
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
Post został pochwalony 0 razy
|
|