Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 2:11, 28 Sie 2007 Temat postu: Prowokacja skarbówki za 1,70 zł |
|
|
Prowokacja skarbówki za 1,70 zł
2007-08-27
(Polskapresse)
Robert Kierasiński, prowadzący sklep
z artykułami papierniczymi i zabawkami
przy ul. Zgierskiej w Łodzi, twierdzi,
że stał się ofiarą prowokacji
pracowniczki Urzędu Kontroli Skarbowej.
- Ta pani kupiła zeszyt za 1,70 zł
- opowiada pan Robert. - Dała pieniądze,
wybiłem transakcję na kasie,
wydałem resztę i położyłem paragon.
Kobieta wzięła zeszyt i pieniądze,
paragon został na ladzie.
Wyszła, a ja wrzuciłem go do kosza.
Wielu klientów nie przywiązuje wagi do paragonu
za drobiazgi typu zeszyt, ołówek, balonik.
Co innego, gdy kupują rowerek czy dużą zabawkę
- sam im przypominam o paragonie,
żeby mieli na wypadek reklamacji.
Tymczasem ta pani wróciła za parę minut i oświadczyła,
że jest urzędnikiem skarbowym,
machnęła legitymacją służbową
i chciała wystawić mi mandat na 100 zł za to,
że nie otrzymała dowodu zakupu.
Nie przyjąłem go, gdyż uważam,
że na niego nie zasłużyłem
- natychmiast wyjąłem dowód z kosza.
Kobiecie towarzyszył drugi urzędnik,
którego przedtem z nią nie było.
Straszyli mnie sądem i wezwali policję.
- Prowadzimy sklep ponad 20 lat i wiele różnych kontroli przeszliśmy - dodaje zbulwersowana Kazimiera Kierasińska, mama właściciela, obecna przy całym zajściu. - Czegoś takiego jeszcze nie doświadczyliśmy! Policja przyjechała, spisała dane uczestników zdarzenia, sporządziła notatkę służbową. Jak powiedziano nam w Urzędzie Kontroli Skarbowej, była to kontrola o charakterze prewencyjnym, do jakiej zobowiązani są pracownicy UKS zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów. Chodzi o to, aby nikt nie sprzedawał towarów na lewo, a każdy obrót został zewidencjonowany. - Kodeks karny skarbowy przewiduje, że karze podlega każdy, kto sprzeda towar z pominięciem kasy fiskalnej lub nie wyda dokumentu sprzedaży - wyjaśnia Arkadiusz Dratwicki, rzecznik UKS w Łodzi. - Według kontrolerki, w tym konkretnym przypadku paragon nie został jej udostępniony. Potwierdza to towarzyszący jej kontroler, który obserwował zdarzenie zza szyby. Ponieważ właściciel sklepu odmówił przyjęcia mandatu, sprawę zbadają nasi pracownicy - przesłuchają sprzedających, kontrolerów i jeśli dojdą do wniosku, że doszło do wykroczenia, sprawa trafi do Sądu Grodzkiego. Robert Kierasiński był wstrząśnięty "akcją" urzędników skarbowych. Ale ma dowód swojej uczciwości - paragon za zakupiony zeszyt.
Prowokacja skarbówki za 1,70 zł
(Polskapresse)
2007-08-27
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|