Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:47, 17 Lip 2007 Temat postu: TVP zwalnia prezentera "Wiadomości" Leśkiewicza |
|
|
TVP zwalnia
prezentera "Wiadomości" Leśkiewicza
knysz, w 2007-07-17, ostatnia aktualizacja 2007-07-17 08:01:46.0
Główny prezenter "Wiadomości" TVP
Marcin Leśkiewicz został wczoraj zwolniony.
Wcześniej protestował
przeciwko cenzurowaniu informacji.
Według źródeł "Gazety"
szef Agencji Informacyjnej Jarosław Grzelak
wręczył wczoraj Leśkiewiczowi wypowiedzenie.
W piśmie nie było określonego powodu.
Gdy prezenter zapytał, co się stało, usłyszał,
że ma "nieprawidłowe podejście
do zawodu dziennikarza
i nie rokuje nadziei
na poprawne relacje z kierownictwem".
Leśkiewicz miał z TVP kontrakt do 2009 r.
- Potwierdzam, że zostałem zwolniony i nie mam już obowiązku świadczenia pracy. O szczegółach nie mogę mówić - powiedział wczoraj "Gazecie". Leśkiewicz został wiodącym prezenterem głównego programu informacyjnego telewizji publicznej po tym, jak w marcu zwolniono prezesa Bronisława Wildsteina, a jego miejsce zajął Andrzej Urbański. W proteście przeciwko wyrzuceniu Wildsteina zrezygnowała z pracy prowadząca "Wiadomości" Dorota Gawryluk.Według dziennikarzy TVP, którzy rozmawiali z "Gazetą", po krótkim okresie liberalizacji polityki informacyjnej w "Wiadomościach" wrócono do sterowania informacjami, tak by były one korzystne dla PiS. Czuwała nad tym szefowa "Wiadomości" Dorota Macieja i Patrycja Kotecka, zastępczyni szefa Agencji Informacyjnej TVP. Podpadł im Leśkiewicz, który protestował przeciwko próbom cenzury. W "Gazecie" opisywaliśmy, jak w relacji z pogrzebu Barbary Blidy, byłej posłanki SLD, która popełniła samobójstwo, gdy do jej domu wkroczyła ABW, kierownictwo "Wiadomości" nie puściło fragmentu przemówienia senatora Kazimierza Kutza, że Blidę "zabili ludzie o kamiennych sercach". Potem Macieja z Kotecką próbowały ocenzurować kazanie bp. Michalika, który zganił PiS za podejście do ustawy antyaborcyjnej. Nie chciały też, by w czołówce serwisu znalazła się informacja o usunięciu przez policję protestujących pielęgniarek z jezdni przed kancelarią premiera. We wszystkich tych wypadkach spierał się z nimi głównie Leśkiewicz. - Prawie cały zespół napisał po tych incydentach list do prezesa Urbańskiego z prośbą o spotkanie. Prezes na spotkanie przyszedł z dyktafonem. Powiedział, że demokracja demokracją, ale jak się komuś nie podoba, to może się zwolnić. Kiedy Leśkiewicz spytał, co ma robić, jeżeli uważa, że coś jest sprzeczne z ideą obiektywizmu i niezależności dziennikarskiej, Urbański powiedział: Panie Marcinie, nie ma obowiązku prowadzenia "Wiadomości" w Rzeczypospolitej - opowiada dziennikarz "Wiadomości".Nie wiadomo, kto teraz będzie głównym prezenterem. W oficjalnym stanowisku rzeczniczki TVP Anety Wrony czytamy, że z badań opinii telewidzów wynikało, że Leśkiewicz nie wzbudza ich zaufania. TVP zaprzecza też, jakoby w "Wiadomościach" dochodziło do cenzurowania materiałów.
knysz, w
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
Post został pochwalony 0 razy
|
|