o przestępcach w policyjnych mundurach

Paweł · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów

.

Układ przeniesiony ze stołecznego Ratusza

do ministerstwa?

radio zet, mt 2008-06-11, ostatnia aktualizacja 2008-06-11 19:50:11.0

Sprawa Lipca pływa w sosie

niejasnych powiązań z politykami PiS-u

i warszawskim ratuszem z czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego

- twierdzi Radio Zet.

Tomaszowi Lipcowi grozi 10 lat więzienia

Jak dowiedziała się rozgłośnia, prokuratura obok aktu oskarżenia wobec Tomasza L. skierowała do sądu także akt oskarżenia wobec Arkadiusza Ż , który jest nie mniej ważną postacią. W czasach Lipca był szarą eminencją kręcącą się wokół ministerstwa i ośrodków sportu. Wcześniej jednak według zeznań Tomasza Lipca złożonych w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie miał być kimś w rodzaju asystenta wiceprezydenta Warszawy Andrzeja Urbańskiego.Arkadiusz Ż. był także dobrym znajomym Artura P. doradcy do spraw sportu w Kancelarii Prezydenta, który jest podejrzany o handel kokainą.Radio twierdzi, że na tajnym posiedzeniu sejmowej komisji do sprawy nacisków śledczy zapytali prokuratorów Damiana Grzesiaka i Michała Szulepę, czy biorąc pod uwagę definicję układu korupcyjnego można powiedzieć, że został on przeniesiony do Ministerstwa Sportu wprost ze Stołecznego Ratusza - otrzymali odpowiedz twierdzącą. Platforma dostaje do ręki nową broń do walki z PiS-em.Tymczasem "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że żona Tomasza Lipca - Maryna - została oskarżona o nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań na korzyść jej męża. Nie została ona jednak aresztowana a jedynie objęta dozorem policyjnym ze względu na to, że jest ona matką.

radio zet, mt

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

.