Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Akta SB: Wałęsa był wykorzystywany operacyjnie

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Lustracja - eSBecki gang
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:42, 11 Cze 2007    Temat postu: Akta SB: Wałęsa był wykorzystywany operacyjnie

Akta SB:

Wałęsa

był wykorzystywany operacyjnie


cheko, ulast, jg,

PAP

2007-06-11, ostatnia aktualizacja 2007-06-11 18:26:51.0

- W czasie pracy w stoczni

był wykorzystywany operacyjnie przez SB

- takie zdanie o Lechu Wałęsie

pada w dwóch dokumentach gdańskiej SB z 1979 r.

, umieszczonych w poniedziałek przez Wałęsę

w internecie.


Zarazem jest tam też notatka SB z 16 lutego 1971 r. o odmowie podjęcia przez niego tajnej współpracy.W poniedziałek Wałęsa umieścił na swej stronie internetowej kolejne dokumenty, które dostał z IPN jako osoba inwigilowana przez tajne służby PRL. Chciał w ten sposób zaprzeczyć twierdzeniom m.in. Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy i Krzysztofa Wyszkowskiego, że był agentem SB o kryptonimie Bolek."W czasie pracy w stoczni Wałęsa był wykorzystywany operacyjnie przez SB" W esbeckiej "Analizie stanu zagrożeń do sprawy obiektowej krypt. >>Mechbud<<", z 15 stycznia 1979 r., jest kilka akapitów poświęconych Wałęsie. Mowa tam m.in. o "sprawie operacyjnego rozpracowania krypt. >>Bolek<< dot. udziału Lecha Wałęsy w nielegalnych zebraniach tzw. Komitetu Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych i kolportażu nielegalnych wydawnictw antysocjalistycznych"."Analiza" stwierdza następnie, że Wałęsa brał "czynny udział w zajściach grudniowych 1970 r." i był jednym z członków Komitetu Strajkowego. Dalej pada zdanie: "W czasie pracy w stoczni był wykorzystywany operacyjnie przez Służbę Bezpieczeństwa". Potem jest informacja o zwolnieniu go 30 kwietnia 1976 r. ze stoczni za "szkalujące wystąpienia przeciwko dyrekcji zakładu, organizacji partyjnej i związków zawodowych (tak w oryginale)". Zdanie, że "w czasie pracy w stoczni był wykorzystywany operacyjnie przez Służbę Bezpieczeństwa", powtórzone jest dosłownie w "Analizie sprawy obiektowej krypt. >>Mechbud<<" z 20 sierpnia 1979 r.Wałęsa o informacji, że był wykorzystywany operacyjnie przez SB - To jest sprawa ubecka i nie wiem, co mieli na myśli tak pisząc - tak Lech Wałęsa skomentował informację, że " był wykorzystywany operacyjnie". Twórca "Solidarności" zapewnił też po raz kolejny, że nigdy nie współpracował z aparatem bezpieczeństwa PRL.Wałęsa przyznał, że w latach 70. miewał "trudne" sytuacje, jak np. ta, kiedy po proteście robotników w grudniu 1970 r. i wizycie w stoczni I sekretarza PZPR Edwarda Gierka, został wezwany na przesłuchanie do komendy Milicji Obywatelskiej."Zaczęto mnie tam wypytywać, dlaczego nie krzyczałem "pomożemy" jak inni robotnicy na wezwanie Gierka "Pomożecie?". Pytano, czy zamierzam przeszkadzać nowej władzy. Odpowiedziałem wówczas, że nie zamierzam przeszkadzać, ale powiedziałem też, że jak będzie trzeba, to będę z nią walczyć" - opowiada Wałęsa.B. prezydent nie wyklucza, że być może ta rozmowa dała SB podstawę do takich stwierdzeń, jakie padły w dokumentach. "Ja mam czyste sumienie. Niczego się nie boję. Puściłem do internetu wszystko w ciemno" - dodał."Jak się czyta te dokumenty, to czasami nawet nie jestem specjalnie zły na Walentynowicz i Gwiazdę za ich oskarżenia. Ja byłem wówczas roztropny i nie stawiałem na bezpośrednią konfrontację. Może się okaże, że SB to wykorzystywała i w jakiś sposób mną sterowała, ale nigdy świadomie jako agentem" - podkreślił Wałęsa.Historyk PRL: Ten zapis to poszlaka, a nie dowód, który by się obronił w sądzie To jedna z poszlak wskazujących, że na początku lat 70. Lech Wałęsa miał jakieś kontakty z SB - komentuje historyk PRL Antoni Dudek. "Na podstawie tego zapisu nic więcej nie da się wywnioskować; to poszlaka, a nie dowód, który by się obronił, np. w sądzie" - powiedział. Historyk podkreślił, że "jest wiele dokumentów, które sugerują związki Wałęsy z SB jako osobowego źródła informacji, ale te >>najmocniejsze<< nie istnieją w wersji oryginalnej, tylko w kopiach, o których sam Wałęsa mówi, że to >>fałszywki<<".Z kolei w notatce służbowej z 16 lutego 1971 r. kpt. SB E. Graczyk pisał, że w związku z odmową współpracy Wałęsy jako tajnego współpracownika proponuje, by "dalszą kontrolę" jego działalności na wydziale W-4 stoczni gdańskiej prowadził TW "Klin".2000 rok: według sądu, Wałęsa nie był agentem służb specjalnych PRL Gdy w sierpniu 2000 r. Sąd Lustracyjny orzekł, że Wałęsa złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, iż nie był agentem służb specjalnych PRL, uznał zarazem, że SB fałszowała swe akta na temat Wałęsy. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Paweł Rysiński podkreślał, że w całej sprawie "poza trzeciorzędnymi, budzącymi najzupełniej w tej sytuacji zasadnicze wątpliwości dokumentami nie ma - oprócz wypisu z rejestru byłej SB - jakiegokolwiek dowodu, który potwierdzałby fakt współpracy Lecha Wałęsy jako tajnego współpracownika o pseudonimie >>Bolek<< z byłą SB". Sędzia dodał, że materiał dowodowy pozwala na "graniczące z pewnością stwierdzenie, że najprawdopodobniej materiały oryginalne" na temat współpracy Wałęsy nigdy nie istniały.Walentynowicz nie zamierza czytać materiałów i nie przeprosi Wałęsy Sędzia powołał się na dokument SB z 1985 r., z którego wynika, że w 1982 r. SB fałszowała własne akta, by skompromitować Wałęsę nie tylko w społeczeństwie polskim i w "Solidarności", ale także za granicą. Te działania SB miały doprowadzić do tego, że w 1982 r. Wałęsa nie dostał Pokojowej Nagrody Nobla - otrzymał ją rok później.W internecie Wałęsa zamieścił sentencję tego wyroku.W niedzielę b. prezydent zamieścił w internecie pierwszą partię materiałów. Wałęsa liczył, że po ich lekturze Walentynowicz i małżeństwo Gwiazdów, którzy, w jego ocenie, byli manipulowani przez SB, "przeproszą go i oddadzą odznaczenia państwowe". Walentynowicz zapowiedziała, że nie zamierza czytać materiałów Wałęsy i że nie przeprosi go. Powtórzyła, że Wałęsa to "agent i zdrajca".

cheko, ulast, jg,

PAP

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] &copy; Agora SA







.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Lustracja - eSBecki gang Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin