o przestępcach w policyjnych mundurach

Paweł · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów

Śledczy na tropie SB w bankach .

Renata Grochal 05-06-2006, ostatnia aktualizacja 05-06-2006 00:30

Artur Zawisza, przewodniczący komisji śledczej ds. sektora bankowego, chce wystąpić do IPN o materiały dotyczące działań służby bezpieczeństwa w instytucjach finansowych w latach 1989-90Dziś na posiedzeniu prezydium komisji śledczej Zawisza przedstawi posłom projekt pisma do IPN. Według przewodniczącego komisji z PiS należy zbadać, jaka była rola służb specjalnych PRL w kształtowaniu się polskiego systemu bankowego po 1989 r.- To, że ludzie PRL stali się kadrą zarządzającą w powstającym po przełomie systemie bankowym, to widać jak na dłoni - mówi Zawisza. - Wystarczy wymienić takie nazwiska jak Krzak czy Samojlik.Marian Krzak i Bazyli Samojlik byli ministrami finansów w czasach PRL. W 1990 r. Krzak został prezesem PKO BP. Rok później Samojlik został radcą ekonomicznym przy ambasadzie RP w Waszyngtonie a w latach 2002-03 zasiadał w radach nadzorczych PKO BP i PKO SA (dziś Pekao SA).- Podobnych osób są dziesiątki - mówi Zawisza. - Pytanie brzmi: czy był to proces przypadkowy, czy skoordynowany?Według Zawiszy to, że osoby funkcjonujące w PRL zajmowały stanowiska w bankach po przełomie 1989 r., było niekorzystne dla państwa: - Nie po to naród walczył o niepodległość, żeby dawni funkcjonariusze państwa totalitarnego przejmowali władzę nad pieniądzem w niepodległym państwie - podkreśla przewodniczący komisji śledczej.Jednak nie ma żadnych dowodów, że wiązało się to z nieprawidłowościami czy działaniem na szkodę banków: - W sensie sprawiedliwości dziejowej sam ten proces jest nieprawidłowością - ocenia Zawisza. - Warto tę wiedzę opowiedzieć na posiedzeniu komisji. Ale oczywiście będziemy badać, czy wiązało się to z nadużyciami.Małgorzata Ostrowska (SLD), członkini komisji śledczej, uważa ten pomysł za bezsensowny: - Nie rozumiem logiki takiego działania - mówi. - Co Zawisza chce udowodnić? Że służby opanowały finansjerę? Może chce, żeby komisja przejęła rolę sądu lustracyjnego? To nonsens.Komisja śledcza ds. sektora bankowego ma zbadać prywatyzację banków z ostatnich 17 lat i działania organów nadzoru bankowego.Według Ostrowskiej śledczy mogą analizować działania służb specjalnych, ale w bardzo wąskim zakresie. - Gdy będziemy badać prywatyzacje banków, możemy postawić sobie pytanie, czy służby bezpieczeństwa wszelkiej maści robiły wszystko, żeby interesy państwa były dobrze chronione. I takie pytania z pewnością będą padały. Po co nam dziś pracownicy służb specjalnych PRL, skoro nawet nie będziemy wiedzieli, o co ich pytać? - mówi.

ŹRÓDŁO: Renata Grochal

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA