Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:13, 14 Kwi 2006 Temat postu: Kruszenie ostrołęckiej ośmiornicy . |
|
|
Kruszenie ostrołęckiej ośmiornicy .
Bogdan Wróblewski
14-04-2006, ostatnia aktualizacja 13-04-2006 20:25
Opóźnić lub wstrzymać wykonanie wyroku w Ostrołęce można było za gotówkę, ćwiartkę świniaka, kosmetyki i souveniry z Desy. Pierwszy sędzia już wkrótce - jeśli sąd uchyli mu immunitet - usłyszy zarzut łapówkarstwaWczoraj prokurator wystąpił o uchylenie immunitetu sędzi Barbarze S. z Sądu Okręgowego w Ostrołęce. Chce jej postawić zarzut przyjmowania łapówek w zamian za pomoc w odroczeniu wykonania wyroku miejscowemu piekarzowi. - Potwierdzam, złożyliśmy taki wniosek u zastępcy rzecznika dyscyplinarnego - mówi prok. Dariusz Korneluk, szef Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga."Gazeta" pierwsza ujawniła istnienie ostrołęckiej ośmiornicy - korupcyjnego układu w tamtejszym wymiarze sprawiedliwości. Dziś znamy więcej szczegółów tej sprawy. Choć z racji ćwierćtuszy wieprzowych (prokurator wycenił tę łapówkę na 200 zł) sprawa wydaje się błaha, taka nie jest. W dniu pierwszych aresztowań - andrzejki 2005 r. - wydawało się, że będzie to trzecia pod względem zasięgu afera korupcyjna w wymiarze sprawiedliwości (po Gdańsku i Suwałkach) w ostatnich latach. Dziś nie jest wykluczone, że Ostrołęka na tej liście zajmie miejsce pierwsze.Ćwierćtusza dla kierowniczki 30 listopada 2005 r. o 6 rano do drzwi domu Marii K., kierowniczki sekretariatu w ostrołęckim sądzie okręgowym, zapukali policjanci. Dwie godziny później przeszukano sądowe pokoje sekcji penitencjarnej, gdzie Maria K. pracowała jako sekretarka, a sędzia S. orzekała. Tu zapadały decyzje, czy i kiedy ktoś musi się stawić w więzieniu, czy zasługuje na odroczenie kary albo na przerwę. Prokuratura zajęła twardy dysk komputera, maszyny do pisania oraz dokumenty. Dziś wiadomo, że prokuratorzy sięgnęli już do akt ponad 50 spraw z lat 2000-05. - W Ostrołęce wiadomo było, że Maria K., urzędniczka sądowa od blisko 20 lat, to wpływowa osoba - mówi nasze źródło. Wieści rozchodziły się w środowisku przestępczym (w Ostrołęce toczy się wiele gangowych spraw) oraz wśród lokalnego biznesu. O Marii K. dowiedział się też pewien rolnik. Gdy w 2005 r. po raz drugi policja złapała go na jeździe autem po pijanemu, zawisła nad nim groźba "odwieszenia" półtora roku więzienia. Zgłosił się do Marii K. dwukrotnie z ćwiartkami świni. Wśród kolejnych zatrzymanych są karani m.in. za kradzieże i paserstwo, pobicia, sprawcy wypadków drogowych, np. głośnej sprawy, w której zginął pracownik niemieckiej ambasady. Sędzia chce twardych papierów, a psychiatrze podobają się winogrona Jak działał korupcyjny układ, najlepiej pokazuje wątek sędzi S. W 1998 r. jeden z miejscowych piekarzy po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginęło dwoje młodych ludzi, w tym syn ławnika. Piekarz uniknął aresztowania. W 2000 r. zapadł w jego sprawie wyrok - osiem lat więzienia. Wtedy postanowił zainwestować (jak dziś sam wylicza, na łapówki wydał ok. 70 tys. zł) w odroczenie kary. Przez dwoje pośredników dotarł wprost do sędzi S. Były kwiaty, bombonierka i koperta z 2 tys. zł. W zamian rada: "Potrzebna jest dokumentacja lekarska".Wątek lekarski w sprawie ostrołęckiej ośmiornicy jest najbardziej zaawansowany. Już w grudniu pod zarzutem korupcji aresztowany został Mariusz H., psycholog z Łukowa. W sprawie piekarza już aresztowani zostali psychiatra Elżbieta K., która wystawiła z wsteczną datą skierowanie na oddział w Pruszkowie, i dwoje pruszkowskich lekarzy. Za "opiekę" wzięli po kilka tysięcy złotych, za wydanie opinii, która stwierdza, że skazanego nie można zamknąć, po 5 tys. U jednego z lekarzy znaleziono cenną figurkę z Desy - w kształcie kiści winogron - też łapówkę. Z takimi "twardymi papierami" i 20 tys. zł - wynika z ustaleń śledztwa - pośredniczka udała się znów do sędzi. "Odroczenie jest do załatwienia" - usłyszała. Jednak "załatwienie" z powodu postawy ławnika, który stracił syna, i prokuratury się nie udało. Inni biegli nie widzieli bowiem przeciwwskazań dla pobytu kierowcy-pijaka za kratami. Skąd to wiadomo? Głównie z zeznań podejrzanych, którzy w tej sprawie masowo przyznają się do winy, licząc na nadzwyczajne złagodzenie kary.- Przygotowywane są kolejne zatrzymania - informuje prok. Dariusz Korneluk. Szczegółów nie zdradza. W ostrołęckim sądzie od zatrzymania Marii K. jest nerwowo. Miejscowa prasa rozpisywała się jesienią 2005 r. o "dziwnych" uchyleniach aresztu np. oskarżonym o produkcję narkotyków Tadeuszowi M. i Henrykowi D. D. próbował uciec za granicę. Pamięta się tu o aferze z 2002 r. dotyczącej szkoleń organizowanych przez Ostrołęcki Ruch Wspierania Przedsiębiorczości (m.in. były poseł SLD został oskarżony o wyłudzenie 125 tys. zł) i o tym, że ostrołęcki sąd zaledwie po dwóch tygodniach pouchylał areszty głównym podejrzanym w tej sprawie.
ŹRÓDŁO: Bogdan Wróblewski
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
Post został pochwalony 0 razy
|
|