Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:37, 24 Mar 2007 Temat postu: Sąd w Polsce nie dla biednych |
|
|
Sąd w Polsce nie dla biednych
es 2007-03-24, ostatnia aktualizacja 2007-03-23 19:55:47.0
Polska przegrała w czwartek w Strasburgu
dwie sprawy o to, że nie gwarantuje
przyzwoitej pomocy prawnej z urzędu
Zadośćuczynienie w wysokości 4 tys. euro
za naruszenie prawa do sądu dostali
państwo Staroszczykowie i pani Krystyna Siałkowska.
W obu sprawach chodziło o to,
że przyznani z urzędu adwokaci
odmówili napisania w ich sprawach kasacji.
Państwo Staroszczyk mieli sprawę o podział gruntu. Kiedy przegrali w II instancji, przez ponad siedem miesięcy usiłowali się umówić z przyznanym im adwokatem w sprawie kasacji. W końcu się udało, ale napisania kasacji odmówił. Nie uzasadnił na piśmie, dlaczego. Pani Krystyna Siałkowska sądziła się o zasiłek po zmarłym mężu. Sąd przyznał jej adwokata do napisania kasacji. Ten nie znalazł do niej podstaw, ale powiedział jej o tym dopiero trzy dni przed upływem terminu do wniesienia kasacji, czym praktycznie uniemożliwił jej znalezienie innego prawnika.- Państwo nie może zmusić adwokata do napisania kasacji, ale jest odpowiedzialne za zapewnienie odpowiedniej równowagi między dostępem do wymiaru sprawiedliwości a niezależnością zawodów prawniczych - orzekł Trybunał w Strasburgu. - To kolejna sprawa, gdy Trybunał w Strasburgu uznaje, że Polska nie zapewnia dostępu do sądu osobom niezamożnym - mówi Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która w tych sprawach przedstawiła Trybunałowi tzw. opinię przyjaciela sądu. - Polski system pomocy prawnej z urzędu ma wiele wad. Wiadomo, że jest wiele skarg na takich pełnomocników za to, że lekceważą obowiązki. Wiadomo, że sprawy są przydzielane bez uwzględnienia, że prawnicy specjalizują się w rozmaitych sprawach, więc np. kasację w sprawie gospodarczej przychodzi pisać adwokatowi, który specjalizuje się w sprawach karnych. Tymczasem państwo powinno zapewnić osobom niezamożnych nie teoretyczny, ale rzeczywisty dostęp do wymiaru sprawiedliwości.Jedną z propozycji zmiany sytuacji jest wprowadzenie systemu, w którym państwo zatrudnia na cały etat prawników, spośród których każdy niezamożny mógłby sobie wybrać tego, który mu najbardziej odpowiada. Taki system działa np. na Litwie, w Holandii czy USA. Amerykańskie badania pokazują, że pomoc takiego państwowego prawnika w sprawie rozwodowej jest dla państwa pięciokrotnie tańsza niż prywatnego adwokata wyznaczonego z urzędu. A w sprawach o bankructwo - sześciokrotnie tańsza.Czy polskie Ministerstwo Sprawiedliwości myśli o zmianie systemu?Sędzia Sławomir Różycki z departamentu informacji Ministerstwa Sprawiedliwości: - Ministerstwo widzi problem, ale na razie nie przewiduje radykalnej zmiany. Koncentrujemy się na dyscyplinowaniu pełnomocników z urzędu. Np. według nowych przepisów sąd będzie mógł pełnomocnikowi, który lekceważy swoje obowiązki, nie wypłacić całego wynagrodzenia.
ŹRÓDŁO: es
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|